Przez lata lista faworytek kobiecych turniejów wielkoszlemowych ograniczała się do kilku nazwisk. Kiedy w formie była Serena Williams, to właśnie ją wymieniano zawsze w pierwszym szeregu. W 2017 roku panuje jednak bezkrólewie w cyklu WTA. French Open <a href=" sport.tvp.pl/32763775/lotwa-swietuje-sensacyjny-triumf-ostapenko "> sensacyjnie wygrała Jelena Ostapenko. </a> Czy ktoś pójdzie w jej ślady na Wimbledonie?